Miasto Palm Springs oddalone jest o 100 mil od LA. Wyrosło na pustyni Mojave i jest jakoby oazą spokoju dla możnych tego świata. Szczególnie upodobali sobie to miasto artyści uzależnieni od alkoholu i narkotyków…tak tak, tu bowiem znajdują się jedne z najlepszych a co za tym idzie i najdroższych ośrodków odwykowych. Tu ponoć leczyła się min. Elizabeth Taylor ale lista sięga setek znanych nazwisk. W dzień ze względu na wysokie temperatury miasteczko jest wymarłe- nawet nie ma gdzie zjeść lunchu. Dopiero ożywia się wraz z zachodem słońca.Jeśli nie wykupisz sobie pakietu usług w jednym z ośrodków „wypoczynkowych” lub nie przyjechałeś tu się nachlać z kumplami to lepiej sobie to miasto darować, bo jest nudno.
W pobliżu Palm Springs znajduje się wąwóz Canyon Palm ale niestety w dniu mojego pobytu ze względu na wysoką temperaturę był zamknięty.

mega
Great site you have here but I was wondering if you knew
of any user discussion forums that cover the same topics discussed here?
I’d really love to be a part of group where I can get feedback from other knowledgeable
people that share the same interest. If you have any suggestions, please let me know.
Cheers!