Najniżej położone miejsce na świecie 422 m ppm; najbardziej zasolony zbiornik świata (nawet 46promili) pomiędzy Izraelem a Jordanią. Duże jezioro tektoniczne choć nazwane Morzem! Ze względu na ogromne zasolenie nie ma w nim praktycznie życia organicznego. Ja dojechałem tu autobusem rejsowym z Jerozolimy do Ejlatu. Temperatura- w styczniu- w Jerozolimie sięgała 18 stC- tu ponad 30 stC. Woda tak gęsta od soli, że mogłem sobie poleżeć na niej jakbym leżał na sofie. Ludzie czytali gazety- ja miałem za to sprawdziany moich uczniów- też je sobie poczytałem leżąc na tafli Morza Martwego. Po wyjściu po kilku minutach cały byłem spowity białym nalotem soli- dobrze, że w pobliżu były prysznice ze słodką wodą. Nieopodal mojej plaży było też miejsce wydobywania błota, którym ludzie obsmarowywali się od stóp do głów- ja też spróbowałem choć efektów odmładzających nie zauważyłem.
