Dużo naczytałem się o przejściu granicznym między Izraelem a Palestyną, która musiałem pokonać udając się na wycieczkę do Betlejem. Skrupulatne kontrole wszystkiego i wiele zadawanych pytań przez urzędników granicznych. Busem spod murów Jerozolimy dojechałem do...
Teotihuacan- dosłownie od samej nazwy miasta język sobie można poskręcać. Kilkukrotnie musiałem sobie powtarzać w kółko tą nazwę a i dziś zdarza mi się ją przekręcić. Najsłynniejsze piramidy świata są oczywiście w egipskiej Gizie- ale...